Anna Karenina (Lew Tołstoj)
Reżyseria: Józef Opalski, muzyka: Andrzej Zarycki
Teksty songów: Michał Chludziński
Premiera: 25 kwietnia 2007 r.
Miejsce premiery: Gliwicki Teatr Muzyczny

Opis przedstawienia:

Anna Karenina to dramat muzyczny w dwóch aktach, zrealizowany w konwencji musicalowej. Przygotowania do gliwickiej premiery trwały etapami: Krzysztof Korwin-Piotrowski stworzył libretto, oparte na jednej z najważniejszych powieści XIX wieku; Michał Chludziński napisał teksty songów, Andrzej Zarycki skomponował muzykę, zaś Józef Opalski, przy współpracy scenografa Ryszarda Melliwy, kostiumografki Zofii de Ines oraz choreografa Jacka Badurka, nadał inscenizacyjny kształt całości. W premierowej obsadzie spektaklu znaleźli się zarówno aktorzy dramatyczni, jak i musicalowi: Małgorzata Długosz (Anna Karenina), Piotr Warszawski (Wroński), Jerzy Głybin (Aleksy Karenin), Wioletta Białk (Kitty Szczerbacka). Kierownictwo muzyczne spektaklu objął Tomasz Biernacki.

„Przedstawienie Józefa Opalskiego nie jest tylko opowieścią o kobiecie, ‘która sama siebie zgubiła’ – jak pisał o swojej bohaterce sam Tołstoj. To raczej rzecz o ludziach spragnionych uczucia prawdziwego, niepoddanego społecznemu nakazowi. To poszukiwanie skazane jest na porażkę, zbyt silne są społeczne konwenanse” – pisał Tomasz Mościcki (Nareszcie Tołstoj, „Dziennik” 2007, nr 103).

Charakterystyka muzyki:

Muzykę Anny Kareniny charakteryzuje eklektyczność i duża rozpiętość gatunkowa. Najważniejszą rolę odgrywają tu piosenki, które – jak twierdził reżyser – z założenia miały być czymś w rodzaju Brechtowskich songów, komentujących akcję i zarazem podkreślających psychologiczną konstrukcję postaci (zob. Magda Huzarska-Szumiec, Kobieca niekonsekwencja, „Gazeta Krakowska” 2006, nr 195). Można wśród nich odnaleźć łagodne piosenki o lirycznym charakterze, jak chociażby utwór Kiedy się miłość taka zdarzy, ale też dramatyczne, wzmocnione brzmieniem kotłów i dzwonów pieśni, jak De profundis („Boże, czy mnie słyszysz?”). To właśnie na brzmieniową różnorodność spektaklu najczęściej zwracali uwagę recenzenci: „Muzyka przypomina o związkach Andrzeja Zaryckiego z krakowską Piwnicą pod Baranami. Obok mocnych songów, o ogromnym pokładzie dramatyzmu, mamy i coś w rodzaju popowych przebojów” (Regina Gowarzewska-Griessgraber, Odcienie miłości, „Dziennik Zachodni” 2007, nr 102).

Magdalena Figzał-Janikowska

 

Nagranie:

Plakat spektaklu:

Plakat Anna Karenina
Skip to content